Jedne z moich ulubionych ciasteczek! Choć zawsze odpada mi ręka przy mieszaniu ciasta, to moim zdaniem warte są każdego wysiłku. Pyszne, po upieczeniu miękkie, choć na drugi dzień są chyba nawet smaczniejsze. Zawsze robię je z podwójnej lub potrójnej porcji, bo wszyscy się nimi zajadają i do wieczora zostają tylko okruszki. ; )

Ciasteczka robi się dość szybko, wychodzi ich całkiem sporo, a największą ich zaletą jest “stosunkowo niewielka” kaloryczność, bo tylko 97 kcal/100g! Poza tym raz na jakiś czas możemy przymknąć oko na coś co nie jest do końca zdrowe. ; )

Składniki (na ok. 48 ciasteczek):

  • 470g mąki pszennej (3 i 3/4 szklanki)
  • 225g margaryny o temperaturze pokojowej
  • 300g cukru (1 i 1/2 szklanki)
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 jajka
  • 3/4 łyżeczki aromatu waniliowego

 

Przygotowanie:

Mąkę przesiewamy i mieszamy z proszkiem do pieczenia i solą. Odstawiamy. W tym czasie w dużej misce ucieramy margarynę z cukrem, aż masa będzie lekka i puszysta. Dodajemy po jednym jajku i chwilę ucieramy. Następnie dodajemy wanilię. Mieszamy stopniowo dodajemy suche składniki aż wszystko dobrze się połączy. Przykrywamy ciasto i chłodzić 2 godziny.

Ja formuję z ciasta małe wałeczki, wkładam do woreczków foliowych i wkładam do zamrażalnika na 30 minut, gdyż jest mi tak później łatwiej wycinać ciasteczka, ponieważ ciasto jest mocno klejące i trzeba je później obficie podsypywać mąką, a to zmienia lekko smak ciasteczek.

Tym razem jednak postanowiłam postawić na większą zabawę przy wycinaniu i ładniejsze kształty. : ) Użyłam do tego metalowych foremek, które miałam w domu – musicie przyznać, że ciasteczka wyszły całkiem urocze. : D

 

Nagrzewamy piekarnik do 200ºC. Blaszkę do pieczenia ciastek smarujemy tłuszczem lub wykładamy papierem do pieczenia. Na czystej powierzchni posypanej mąką wałkujemy ciasto na ok 0,5 cm i wykrawamy ciasteczka LUB jak w moim przypadku wyciągamy pojedynczo wałeczki z zamrażalnika i kroimy na około 0,5 cm talarki. Pieczemy 6-8 minut w piekarniku lub do czasu kiedy ciasteczka zrobią się złote (brzegi mogą delikatnie zbrązowieć). Zdejmujemy z blachy by całkowicie ostygły.

100 gram ciastek to mniej więcej 98 kcal -> nie są to może najzdrowsze ciastka świata ale… 100 g to taka właśnie “piramidka” – u mnie 9 ciasteczek. : )

 

 

Smacznego!

Print Friendly, PDF & Email