Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam takie słodkie bułeczki, a drożdżówki to chyba moje ulubione. : ) Akurat miałam ochotę na jakiś wypiek, ciastami objadłam się w okresie świątecznym, a taka bułeczka z masłem i dżemem lub sama to idealny pomysł na słodkie drugie śniadanie. : ) Od razu podczas pieczenia do głowy wpadł mi kolejny pomysł, więc z pewnością już niedługo pojawi się kolejna odsłona tych słodziutkich bułeczek! : ) Moje bułeczki nie urosły jakoś gigantycznie ale piekłam je w okresie strasznych mrozów – pilnujcie, żeby ciasto drożdżowe nigdy nie rosło w przeciągu! Moje bułeczki trochę zmarzły podczas formowania i wyrastania, dlatego musiałam wydłużyć im czas rośnięcia dwukrotnie i postawiłam je ostatecznie obok kaloryfera. Niestety w wyniku tych zawirowań nie wyszły tak bardzo puszyste i delikatne, warto więc pilnować takich detali. : )

 

Składniki (na 16 bułeczek):

  • 550 g mąki pszennej
  • 30 g drożdży świeżych
  • 30-45 g masła
  • 250 ml mleka
  • 1 jajko
  • 2 żółtka
  • 3 łyżki cukru
  • 1/2 łyżeczki soli

 

Przygotowanie:

Masło roztapiamy w rondelku i odstawiamy do przestygnięcia. Mleko delikatnie podgrzewamy – idealna temperatura to 37-40°C.

Przygotowujemy rozczyn – do miseczki wlewamy pół szklanki letniego mleka, kruszymy drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru oraz 2 łyżeczki mąki. Całość mieszamy do rozpuszczenia i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 15 minut.

Po tym czasie W misce mieszamy mąkę z solą i pozostałą częścią cukru, następnie dodajemy rozczyn, jajko, żółtka oraz resztę mleka. Wszystkie składniki dokładnie łączymy i chwilę wyrabiamy – kiedy składniki są już połączone dodajemy roztopione ale przestudzone masło. Ciasto wyrabiamy aby było miękkie i elastyczne – może to zająć około 5 minut. Z ciasta formujemy kulę, wkładamy do miski, przykrywamy suchą, czystą ściereczką i odstawiamy na około 1,5 h aż do podwojenia objętości. Ciasto drożdżowe musi rosnąć w cieple – postawcie je w najcieplejszym miejscu swojego domu lub koło grzejnika, wtedy nie będzie niemiłych niespodzianek. : ) Pamiętajcie też, żeby nie robić mu przeciągów, bo nie urośnie. ; )

Gdy ciasto odpowiednio wyrośnie najeży je jeszcze raz krótko wyrobić i uformować bułeczki. Gotowe, uformowane bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy i odstawiamy jeszcze na 2-30 minut do podrośnięcia.

Tuż przed pieczeniem bułeczki smarujemy wodą, mlekiem lub rozkłóconym jajkiem i możemy posypać Domową Kruszonką. Bułeczki pieczemy przez 20-25 minut w 190°C, następnie studzimy na kratce.

drożdżówki

drozdzowki

drożdżówki

 

 

Smacznego! : D