Latte piernikowe

Okej, to moje pierwsze latte w życiu – oczywiście pierwsze, które zrobiłam sama. Nic więc dziwnego, ze nie wyszło idealne. ; ) Warstwy nie są takie jak być powinny, szklaneczki nieodpowiednie i w ogóle to estetyka kuleje. Ale jeśli ktoś ma gdzieś ewentualnie kulejącą estetykę jeśli pije przepyszną, domową kawę to zdecydowanie polecam! : )

Składniki:

• ulubiona kawa (u mnie rozpuszczalna)
• mleko (może być roślinne)
• przyprawa do piernika (zależnie od tego jak bardzo intensywną kawę chcecie – u mnie na 2 szklanki około 1/3-1/4 łyżeczki)
• cukier, miód lub słodzik do smaku

Przygotowanie:

Teraz Udowodnię Wam również, że do zrobienia latte nie potrzebujecie drogich spieniaczy. : ) Ja pijam różne magiczne koktajle, dlatego zawsze pod ręką mam shaker. : ) To świetna alternatywa dla spieniacza – taki shaker z siteczkiem. : ) Jeśli jednak nie posiadacie takiego sprzętu w domu sprawdzi się także zwykły słoik! Byle miał szczelną zakrętkę. : )

Kawę zaparzamy w dowolnej ilości w pół szklanki wrzątku, dosypujemy przyprawę do piernika, dosładzamy. Mleko spieniamy w naszym shakerze/słoiczku i wlewamy do wysokiej szklanki. Żeby teoretycznie powstały warstwy należy kawę wlewać do mleka cienkim strumieniem po ściance szklanki – jak widać nie wyszło mi to mistrzowsko ale smaku to kawie nie odebrało, była przepyszna! Zdecydowanie polecam taką kombinację na długie, jesienne wieczory. : )

Smacznego! : D