Muffinki są prostą i szybką alternatywą dla skomplikowanych ciast do popołudniowej kawy. Smaczne i szybkie, nie wymagają wiele, nie robią dużo bałaganu, smakują wyśmienicie i można dodać do nich dowolne, ulubione owoce.

Nektarynki jako owoce sezonowe są teraz niedostępne w sklepach. Ja jednak wolę smak brzoskwiń, a te (w puszkach) można kupić cały czas. Takie babeczki są przepyszne, aż ma się ochotę na więcej, a z przepisu niestety nie ma ich aż tak wiele, żeby kilka wygłodniałych żołądków mogło się nacieszyć do syta. ; )

 

Składniki (na 12-16 muffinek):

  • 1,5 szklanki mąki
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1/3 szklanki oleju (dałam odrobinę mniej)
  • 1 jajko
  • 2 dojrzałe nektarynki (ja użyłam 4 połówek brzoskwiń z puszki)

 

Przygotowanie:

Nagrzewamy piekarnik do 180-190ºC. Muffinki przygotowujemy właściwie nie robiąc większego bałaganu – można je zrobić w jednej misce, warto jednak suche składniki wcześniej przesiać, żeby muffinki były puszyste. Oto jak robię je ja. : )

Mąkę, cukier, sól, proszek do pieczenia i cynamon mieszamy w dużej misce. Jajko roztrzepujemy i mieszamy z olejem i mlekiem. Dodajemy mokre składniki do suchych. Pamiętajcie, że w przypadku każdego rodzaju wypieków warto zastanowić się jak bardzo słodkie ciasta czy babeczki lubimy. : ) Jeśli w Waszej codziennej diecie nie ma dodatkowych cukrów i raczej rezygnujecie ze słodyczy – do tego przepisu dodajcie trochę mniej cukru. Można to zrobić “na oko” lub próbować surowego ciasta dodając cukier stopniowo.

Nektarynki obieramy i kroimy w kostkę. Mieszamy owoce z ciastem (w przypadku brzoskwiń z puszki delikatnie, żeby się nie rozpadły). Formę do muffinek wykładamy papierem do pieczenia lub na blasze układamy papilotki do muffinek i nakładamy do każdej po jednej czubatej łyżce ciasta. Każdą porcję przed włożeniem do piekarnika możemy posypać z wierzchu lekko brązowym lub białym cukrem – jest to krok opcjonalny. Cukier tworzy chrupiącą warstewkę, jednak nie każdemu musi to pasować. : ) Muffinki pieczemy około 20-25 minut.

Tak przygotowane muffinki można podawać same – do kawy lub w formie deseru – albo przystroić lukrem, domowym kremem lub ulubioną polewą. : ) Dekorację można też zostawić dzieciom – to będzie z pewnością świetna zabawa, zwłaszcza jeśli do dyspozycji będą miały różne smaki, owoce i kolorowe posypki. : )

 

Smacznego!

Print Friendly, PDF & Email