Owoce świata #2 – Figa

Moim ostatnim odkryciem została figa. : ) Dzisiaj poświęcę jej ten wpis, żebyście i Wy mogli poznać szereg dobrodziejstw, które niesie ze sobą ten mały, niepozorny owoc. : )

Aktualnie coraz łatwiej jest je kupić w polskich sklepach w formie świeżej (o której głównie będę pisała dzisiaj) – warto skorzystać z takiej możliwości, może to będzie początek ciekawej przygody i nowej, długiej i pysznej, znajomości. : )

Czym jest figa?

Figa jest niczym innym jak owocem figowca pospolitego. Istnieje bardzo wiele odmian fig. Najbardziej popularna jest figa o skórce ciemnofioletowej i czerwonym miąższu. Ma gruszkowaty kształt, jest miękka, słodka, a jej miąższ jest soczysty, pełen malutkich delikatnych i chrupiących pesteczek. Świeże figi mają 61 kcal w 100 g owocu, po ususzeniu 250 kcal na 100 g. Świeże figi są mniej doceniane niż suszone, w których wzrasta zawartość składników odżywczych.

Figa przechowywana w nieodpowiednich warunkach bardzo szybko się psuje, pleśnieje i fermentuje. Idealnym środowiskiem dla figi są suche, przewiewne i chłodne pomieszczenia. W lodówce powinniśmy przechowywać figi do 3 dni.

Właściwości figi – wpływ na zdrowie

Figi posiadają wyjątkowe właściwości odżywcze, dzięki którym wspomagają funkcjonowanie organizmu i pracę układów: sercowo-naczyniowego, pokarmowego, nerwowego i hormonalnego. Pomagają w walce z niedokrwistością. Medycyna niekonwencjonalna równie często korzysta ze zdrowotnych właściwości fig – ugotowane w mleku uśmierzać mają ból gardła, naparu z suszonych liści figowych używa się jako syropu przeciwkaszlowego, cudownie działa przy przeziębieniach, katarze, chorobach płuc i gorączce, a nalewka z liści figowych i spirytusu pomaga załagodzić duszności przy astmie. Sok wypływający przy zranieniu kory przyspiesza gojenie ran, a nasiona delikatnie przeczyszczają, pomagając w walce z zaparciami, bólami brzucha, zapaleniem pęcherza, dolegliwościach ze strony nerek, a także przy bólach menstruacyjnych. Warto byłoby mieć takie drzewko figowe w ogrodzie, prawda? : )

Figa w 80% składa się z wody i od 12 do 25% z cukrów. W suszonej fidze zawartość wody to jedyne 30%, a udział cukrów wzrasta do 50-75%.

Zęby i kości

Suszone figi mają największą zawartość wapnia spośród wszystkich owoców. W 100 g jest niemal tyle co w całej szklance mleka! : ) Mogą zapobiegać osteoporozie, polecane są ludziom starszym, osobom z niedoborami witaminy D, prowadzącym siedzący tryb życia, palaczom, nadużywającym alkoholu, małym dzieciom i kobietom po menopauzie. : )

Układ pokarmowy i nadciśnienie

Dzięki dużej zawartości błonnika w suszonym owocu figa pobudza pracę jelit, reguluje pracę układu pokarmowego ale także obniża poziom cholesterolu we krwi, co chroni przed miażdżycą i powiązanymi z nią chorobami – zawałem czy udarem.

Figa jest też bogata w potas, dzięki któremu naczynia krwionośne są bardziej drożne, krew krąży spokojniej i ciśnienie tętnicze spada. Potas przyspiesza wydalanie sodu z organizmu.  Dzięki tym właściwościom po figi częściej powinny sięgać osoby mające nadciśnienie tętnicze. : )

Sok z fig polecany jest przy anemii, ale także by wzmocnić serce i naczynia wieńcowe.

Poprawia pamięć?

Figa jest skarbnicą magnezu. To właśnie dzięki niemu praca układu nerwowego jest ustabilizowana. Wspomaga także funkcjonowanie mózgu, usprawnia pamięć, myślenie, poprawia sen, pomaga zmniejszyć nerwowość, rozdrażnienie. Figi polecane są osobom, które ciężko pracują fizycznie lub umysłowo, są narażone na silne stresy i mają problemy ze snem. : )

Odchudzanie, cukrzyca

Suszona figa ma średni indeks glikemiczny (IG=40), więc osoby mające cukrzycę nie powinny po nie sięgać zbyt często. Warto sobie tą chwilę rozkoszy darować.

Figa świeża to trochę niższy indeks (IG=35), jednak składa się w większości z cukrów prostych, które gwałtownie podnoszą poziom glukozy we krwi.

Jeśli zaś chodzi o odchudzanie… suszone figi raczej nie są zbyt wskazane przy dietach redukcyjnych ze względu na wysoką kaloryczność. Sama jednak jestem zdania, że z umiarem ale warto. : ) Zwłaszcza z walce z niedoborami wapnia czy magnezu. : ) Figa świeża jest mniej kaloryczna, ale najlepiej spożywać ją w pierwszej połowie dnia – duża ilość cukru, który zawierają figi później może nie zdążyć zostać spalona i odłożyć się w postaci niechcianej tkanki tłuszczowej, a tego oczywiście nie chcemy. : )

UWAGA!

Figi mogą wywoływać migreny! Jeśli macie do nich skłonności lub często Wam towarzyszą, uważajcie. Mnie całe szczęście ten skutek uboczny ominął, moje migreny nie odzywają się specjalnie jeśli figa pojawia się w mojej diecie. : )

Jak kupować figi?

Kupowanie fig nie musi być problematyczne. Figi są wprawdzie bardzo delikatne, w sklepach jednak rozkładane są pojedynczo w osłonkach przypominających papilotki, których używamy do pieczenia muffinek. : ) Dobra, dojrzała figa powinna być miękka, mieć ciemną, jednolitą skórkę (może okrywać ją jednolity biały nalot – jest to oznaka wytrącającego się cukru) bez widocznych skaz, gładką i nie pomarszczoną – co mogłoby świadczyć o tym, że figa zaczęła wysychać. Kupując figi musimy zwrócić uwagę na to, by owoc nie był pęknięty lub przecięty – jest bardzo delikatny ale również bardzo szybko się psuje jeśli jest uszkodzony. O świeżości figi mówi nam również to czy owoc sprzedawany jest z kawałkiem łodyżki u nasady.

Ceny fig są zróżnicowane – za sztukę świeżego owocu zapłacimy od 0,99 zł do mniej więcej 1,99 zł. Dla mnie jest to “do przełknięcia” i z pewnością jeszcze będę wypatrywać ich w sklepach. : )

Jak jeść figi?

Figa stawia przed nami wiele możliwości. : ) Przede wszystkim całość owocu jest jadalna – zarówno czerwony miąższ z pestkami jak i delikatna skórka. Figi można dodawać (a nawet warto!) do koktajli, owsianek, zajadać jako samodzielną przekąskę czy w daniach i deserach na ciepło. Świetnie sprawdzają się pokrojone w plasterki i położone na kanapkę – na przykład w towarzystwie słonego sera, szynki lub twarogu. Możliwości mamy naprawdę wiele. : )

Dajcie znać kto z Was próbował fig – przypadły Wam do gustu? : ) Chętnie wymienię się spostrzeżeniami i doświadczeniem w komentarzach. : )

Smacznego! : )

Źródła:

Wikipedia | Kuchnia | Ania Maluje | Polki.pl | Poradnik Zdrowie