Pyszny pasztet, na który przepis moja mama dostała od swojej koleżanki. Wspaniała konsystencja, nie jest zbyt suchy i bardzo wyrazisty w smaku. Jak dla mnie pychota. : ) Jeśli ktoś lubi tego typu domowe „wyroby” to z pewnością posmakuje mu także ten pasztet. : )

W okresie przedświątecznym warto rozpocząć poszukiwania sprawdzonych przepisów, żeby później nie martwić się tym na ostatnią chwilę. : )

 

Składniki:

  • 300 g łopatki
  • 1 udko z kurczaka
  • 100 g surowego boczku
  • wąski pasek słoniny
  • 150 g wątróbki
  • kawałek pora
  • 2 cebule
  • 1 średnia marchew
  • 1 korzeń pietruszki
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki bułki tartej
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki majeranku
  • 2 łyżeczki vegety
  • sól, pieprz do smaku
  • olej do wysmarowania formy

 

Przygotowanie:

Łopatkę, udko, boczek i słoninę zalewamy gorącą wodą, dodajemy marchewkę, pietruszkę oraz pora i gotujemy około 1 godzinę. Cebulkę kroimy w piórka, podsmażamy i dodajemy wątróbkę. Smażymy przez chwilę (wątróbki nie smaży się długo, bo robi się twarda). Wszystkie składniki dobrze studzimy. Po wystudzeniu wszystko kroimy na mniejsze kawałki i mielimy 2 razy. Dodajemy jajko, przyprawy, czosnek przeciśnięty przez praskę i dokładnie mieszamy. Nie bójcie się spróbować czy dodaliście odpowiednią ilość przypraw, wszystkie składniki są przecież już wcześniej usmażone lub ugotowane. 🙂 Blaszkę smarujemy olejem, żeby pasztet się nie przykleił i wykładamy masę. Pieczemy 1 godzinę w 180°C. Warto poczekać aż pasztet wystygnie zanim wyciągniemy go z formy, inaczej może się rozpaść.

pasztet

pasztet

 

 

Smacznego! : D

Print Friendly, PDF & Email